Szept
Kocham twój szept
Gdy cicho tak
Powtarza mi
Jak chory jest świat
Kocham twój szept
Gdy pieści mnie
Układa do snu
Co nie jest snem
Kocham twój szept
Gdy jego woń
Porywa mnie
W rozkoszy toń
Kocham twój szept
Gdy mówi mi
Że zabierze tam
Gdzie jesteś Ty
Kocham twój szept
Gdy jego czar
Uwalnia mnie
Z szarości mar
Kocham twój szept
Gdy głębią swą
Układa me myśli
W magiczny krąg
Kocham twój szept
Gdy ciepłem swym
Otula mnie
W koszmarze mym
Kocham twój szept
Gdy w ciszy drży
Kołysząc mnie
Ociera łzy
Kocham twój szept
Gdy jest mi źle
Bo tylko on
Pociesza mnie
I kocham twój szept
Gdy w martwą noc
Pochłania mnie
Jego mroczna moc...
Mass
Namysłów, 24 maja 2000